Ciekawe


Kojarzycie słynne wydarzenia typu AMA, które od czasu do czasu pojawiają się na różnych forach? W Polsce mamy wykop, który stara się naśladować amerykański reddit. Na obydwu tych forach od czasu do czasu organizowane są właśnie AMA z udziałem znanych ludzi. AMA to akronim od wyrażenia Ask Me Anything (ang. „pytajcie o wszystko”). Polega to po prostu na tym, że użytkownicy danego serwisu zadają różne pytania znanej osobie, a ta – w miarę swoich możliwości – na nie odpowiada. W 2015 roku reddit zorganizował takie właśnie wydarzenie z udziałem Elona Muska.
Tego Pana chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, ale i tak to zrobimy. Pochodzi z Południowej Afryki. Przedsiębiorca i filantrop, założyciel firm takich, jak m.in. PayPal, SpaceX i Tesla. Zajmuje się on jeszcze kilkoma innymi biznesami, takimi jak chociażby Solar City. Musk wygląda więc na bardzo zajętą osobę. Takie osoby nie mają z reguły za dużo czasu dla siebie, a czasem nawet posuwają się też do tego, że ograniczają nawet swój sen. Jak jest z naszym dzisiejszym bohaterem?
Pytania zadawane miliarderowi zwykle dotyczyły firmy SpaceX lub Tesla. Ktoś jednak zdecydował się zapytać o to, jak długo śpi każdej nocy. Elon odpowiedział, że w tej kwestii stara się być bardzo konsekwentny i przesypia 6 godzin każdej nocy. Nie tak mało – prawda? Tym bardziej, że Elon stara się nie zaniedbywać swojego snu. Wyznał, że często zdarza mu się sypiać w fabryce Tesli, czy w kwaterze SpaceX.


Specjaliści spekulują, jakoby chodziło o przejęcie użytkowników Snapchata. Nowy komunikator ma bowiem nie przypominać klasycznych narzędzi, jak na przykład Messengera czy WhatsAppa, a raczej ma być bliższy właśnie Snapchatowi.
Dostępna ma być m.in. funkcja "Bliscy znajomi", za pomocą której użytkownicy będą mogli mieć stały dostęp do odświeżanych statusów swoich najbliższych przyjaciół. W ten sposób będziemy w stanie poznać na przykład lokalizację znajomego czy prędkość, z jaką się porusza. Klasyczna komunikacja za pomocą wiadomości ma przebiegać dokładnie tak, jak ma to miejsce obecnie na Instagramie.


Choć wygląda może dość nietypowo, to jest on całkowicie niegroźny i spokojnie możemy go jeść. Jest to tzw. borowik amerykański i - jak wszystkie borowiki - jest niesamowicie smaczny, a na dodatek nie jedzą go robaki. Jego fachowa nazwa to Złotak wysmukły (lub też wrzosowy).
Najwięcej jego egzemplarzy znaleziono jak dotąd w lasach sosnowych w województwach podlaski, lubelskim i świętokrzyskim oraz na pomorzu. Pojedyncze sztuki można już jednak zaobserwować również w woj. mazowieckim oraz małopolskim. Jest to gatunek bardzo inwazyjny, a więc wkrótce można spodziewać się prawdziwego wysypu Złotaka w lasach w całej Polsce.












