19-latek który tylko przez ostatnie 12 miesięcy zdobył 10 milionów nowych subskrybentów na YouTube, to prawdziwy fenomen.
Choć bywa ostro krytykowany za swoje zdolności makijażowe i oryginalną osobowość, jego marka zamienia się powoli w małe imperium. Wypuszczona niedawno paleta cieni sygnowana jego imieniem wyprzedała się na pniu, a liczba fanów walczących o jej zakup zawiesiła serwery firmy kosmetycznej Morphe, która sprzedaje kosmetyki Jamesa.
Jeszcze kilka lat temu James nie interesował się makijażem i kosmetykami. Pierwszy ząłożony przez niego kanał na YouTube był poświęcony... grom komputerowym. Widocznie to nie sprzedawało się tak dobrze...
Komentarze
Zobacz również