

Wolne soboty były wprowadzane na podstawie dekretów Rady Państwa z 1972 i 1973 roku stopniowo, początkowo (w 1973) dwa razy w roku, następnie sześć w 1974; poczynając od 1975 roku było to 12 dni w roku, potem dwie i trzy soboty miesięcznie.
Pierwszą wolną sobotą był dzień 21 lipca 1973 roku.
Wolnych sobót dotyczył ostatni z 21 postulatów w sierpniu 1980. W zawartych porozumieniach gdańskich władze wyraziły zgodę na wprowadzenie wszystkich sobót wolnych od pracy. Podobne uzgodnienie zawarto w Jastrzębiu, przy czym dookreślono, że ma to się stać od 1 stycznia 1981.
Na początku 1981 roku wprowadzono zasadę, która stanowiła, że co druga sobota była wolna. Nie dotrzymano zatem porozumień ze strajkującymi, które gwarantowały wszystkie soboty wolne. Następne porozumienie, z 30 stycznia 1981 r., mówiło o tym, że trzy soboty w miesiącu miały być wolne.
Pod koniec PRL-u prawie wszystkie soboty były wolne.

Zobacz również





Trend wychodzenia z kościoła katolickiego i ewangelickiego doskonale widać w Niemczech, gdzie tego rodzaju dane są zabierane. W samym 2019 roku z kościoła odeszło tam ponad pół miliona wiernych, a taki trend jest widoczny już przynajmniej od kilku lat.
We Włoszech, europejskiej "stolicy" kościoła trend odwracania się od tej instytucji widoczny jest w ilości osób płacących obowiązkowy podatek, który każdy podatnik musi przeznać na wybrane przez siebie zarejestrowane wyznanie lub organizację pożytku publicznego. W ostatnich latach drastycznie zmniejszyła się w Włoszech ilość osób przeznaczających ten podatek na działalność kościoła katolickiego. W tej chwili jest to zaledwie około 30 procent mieszkańców Włoch. Dodatkowo już około 1/3 obywateli tego kraju uważa się za ateistów.
W Irlandii, zachodnioeuropejskiej ostoi katolicyzmu również widać kryzys wiary. W 1971 roku za katolików uważało się tam 93 procent społeczeństwa, w 2010 roku odsetek ten wynosił 88 procent, a w 2016 roku - 76 procent. Prawo kanoniczne w Irlandii nie uznaje wystąpienia z Kościoła. Władze kościelne uniemożliwiły to wiernym w 2009 roku, obserwując trend odwracania się od wiary.



Dziś Piotr Kaszubski poinformował, że został uniwinniony przez austriacki sąd: "Zostałem UNIEWINNIONY dzięki werdyktowi Austrii ! Polska ostentacyjne naruszyła moje prawa aby rozgrabić mój biznes! Werdykt Austrii prawomocny!".






